Najnowsze wpisy, strona 1


mar 14 2004 RekolEKcje
Komentarze: 0

Teraz opis rekolekcji w moim wydaniu. Mielismy je od srody do piatku. W amfiteatrze  spiewla dla nas grupa hip hopowa. Byloby dziwne ze spiewaja na rekolekcjach gdyby nie fakt ze spiewali o Bogu. W kosciele chlopaki z mojej klasy spiewali (chyba raczej falszowali), normalnie nie mozna bylo wytrzymac nie smiejac sie. Razem z kolezanka asia stwierdzilysmy jeden fakt " NIgdY NiE SIaDaC PrZeD NoWaKiEm(kolega z klasy)". Przez caly czas nas kopal i dziubal palcami. Oprucz tego ciagneli nas za wlosy. W drodze do kosciola rzucali w nas twardymi sniezkami. Auć !!!!!!! Bolalo na dowód mam koplecik siniakow. Dzialo sie jeszcze wiecej ale nie chce mi sie rozpisywac.

ZELKA

gosik214 : :
mar 12 2004 ReKolEKcjE sa COOl...
Komentarze: 0

ZWłaszCZA Z Pania Knur(KRóL).NieDOsc Że NIe PoZWoLiłA Mi USiąSc z MoJA KuMPelA agAtKA!  I muSIałam MECZyć SIę sIEdzAC oBoK BiCKieGO...(chlip chlip) No NIE bYło Aż TAk ZLE JAkoś wYTrzYMAłam!!!WIęcej RElacji Z TEgo WYjątkOWego dnIA NApisze GOśKA bo mI sIĘ nIE CHce...  ; )

 ALEXA

gosik214 : :
mar 09 2004 HeJkA!!! NA ResZcIe NoWa nOtka!!!!!!!!!
Komentarze: 0

Nie mam prawie na nic czasu. Jednak znalazlam chwilke, aby napisac tą notke.

Cale tygodnie byla oczywiscie tylko szkola, szkoła i nuda. Jednak wczoraj dostalysmy od chlopakow z klasy Delicje!!! I tu  nas zaskoczyli bo bylysmy pewne ze nie dostaniemy nic. Dzisiaj bylam na konkursie z matmy. Zrobilam dobrze chyba tylko jedno zadanie na piec. Ale co tam. Zwisa mi to. Jutro bedziemy robic palmy. Jakby EO (nasza wychówa) nie mogła wymyslic cos lepszego.

Wczoraj oglądałam BIKER BOYZ. Zawalisty film. polecam!!!

ZelKa

gosik214 : :
lut 24 2004 FeRiE
Komentarze: 0

W sobote wróciłam od babci i do tej pory nie mialam czasu napisac notki. Praktycznie do wogóle nie tykalam sie kompa. Jednak w koncu udalo mi sie znalezc odrobinke czasu by cos napisac. W piatek przed feriami mielismy kulig tzn częsc mojej klasy czyli 2i oraz 2h. Mozna bylo to uznac za normalny kulig gdyby nie pare szczególow. Miedzy innymi dlatego ze nie przyjechaly konie i stalismy przez godzine na mrozie rzucajac sie snieżkami i zjezdzajac na sankach. Najwieksza brechta byla z facetek kore zjezdzaly z gorki razem z innymi(mowie wam to bylo widowisko). Jedlismy bigos. Nawet nie byl taki zly, ale mam nadzieje ze to co po nas zostalo nie bedą dawac innym osobom. razem z dziewczynami ktore ze mna siedzialy wsypalysmy tam cukier, sol pieprzy itp. Jednym słowem doprawilysmy go (po sojemu). Gdyby nie towarzystwo kulig uznalabym za beznadziejny jednak byl super.

Tydzień pozniej z braku zajec wybralam sie do kina z moja siorka na GOTHIKE. Super horror. Polecam. Przeczytalam 5czesc harrego moim zdaniem jest troche lewa ,ale ujdzie w tlumie. Teraz czytam Pana Tadeusza. Byłoby ciekawsze gdyby gadki postaci byly krotsze.

gosik214 : :
lut 09 2004 ZWarIOWAny dzIEn
Komentarze: 0

Zdarzenia, ktore mialy miejsce dzisiejszego dnia przypomniały mi o fakcie ktory zapomnialam podczas choroby. Klasa najbardziej zwariowana oraz szalona jest IIi. Do ktorej mam szczescie lub pecha (sama juz nie wiem bo to bywa roznie) chodzic.

Dzisiaj na matmie facetka musiala na chwile wyjsc (i po co jej to bylo????!!!). Chlopakom cos odbilo (zresztą jak zwykle).Zaczeli rzucac miedzy sobą proszkiem (bodajże AJAX nie pamietam dokladnie). Oczywiscie mieli takiego farta ze butelka im upadla. Po czlym srodku sali walal sie bialy proszek. Karol D. zaczal to zamiatac i scierac chusteczka. Jednak na nic mu sie to zdalo, gdyz i tak bylo jeszcze widac. Potem otworzyl okno i zaczal myc rece sniegiem (no coments). Troche sniegu dal chlopakom ktorzy zaczeli rzucac nim w tablice. Paweł P. (Piedzia) zaczał sie chowac bo myslal ze bedzie w niego. (E.O. DLACZEGO POKARAŁAS MNIE TYM ZE MUSZE Z NIM SIEDZIEC!!!)Artur O. zaczal wycierac tablice gabka zeby nie bylo widac sladow sniegu. Kiedy siadł weszla facetka i mniejwiecej opkapowala sie co tu zaszlo (nie bylo trudno gdyz sala wygladala jak pobojowisko). Zaczela na nas sie drzec. Kazala nam zalozyc krzeselka na stoly i wyjsc z sali(oprocz dyzurnych "of course"). Podczas gdy oni sprzatali my (reszta klasy) siedzielismy na korytarzu i podziwialismy chlopaka i dziewczyne, ktorzy akurat tanczyli, gdyz mieli probe.Kiedy skonczyli (mogliby robic to dluzej ale coz) weszlismy do sali i mielismy jakies durne równania. Na szczescie przez cale to zamieszanie stracilismy 30 min. lekci (oh yes). Jeszcze kilka zabawnych rzeczy bylo tego dnia ale nie chce mi sie juz pisac. JA CHYBA OSZALEJE Z TA KLASA. Chosiaż dzieki temu lekcje nie sa nudne.

ZeLkA (gosia dla nieskapowanych)

gosik214 : :