Komentarze: 0
Teraz opis rekolekcji w moim wydaniu. Mielismy je od srody do piatku. W amfiteatrze spiewla dla nas grupa hip hopowa. Byloby dziwne ze spiewaja na rekolekcjach gdyby nie fakt ze spiewali o Bogu. W kosciele chlopaki z mojej klasy spiewali (chyba raczej falszowali), normalnie nie mozna bylo wytrzymac nie smiejac sie. Razem z kolezanka asia stwierdzilysmy jeden fakt " NIgdY NiE SIaDaC PrZeD NoWaKiEm(kolega z klasy)". Przez caly czas nas kopal i dziubal palcami. Oprucz tego ciagneli nas za wlosy. W drodze do kosciola rzucali w nas twardymi sniezkami. Auć !!!!!!! Bolalo na dowód mam koplecik siniakow. Dzialo sie jeszcze wiecej ale nie chce mi sie rozpisywac.
ZELKA